I po kursie…

… tym razem dla amatorów prac na wysokościach. Mariusz, Adam, Michał, Piotrek i Norbert przez kilka sierpniowych dni walczyli z węzełkami, linkami, lockerami, małpami, w górę, w dół i w poprzek, aż nabyli umiejętności, które pozwolą wyjść cało z najdziwniejszych zleceń – malowanie kominów, wieszanie banerów, przycinanie gałęzi (a ta sztuka czyli pielęgnacja drzew ma nawet swoją własną nazwę! ARBORYSTYKA, ha!) 11 sierpnia wszyscy pozytywnie zdali egzamin 🙂 Kursantów męczyli Andrzej i Artur czyli Szkoła Wspinania DIRETA.

Tu kilka fotek…